„Budda. Dzieciak ‘98” to wartki film dokumentalny, który mógłby zostać wzorcowym świadectwem dla tych, którzy chcą w życiu osiągnąć wiele, nie mając w ręku znaczonych kart
przeczytaj recenzję
Film Adama Wingarda nie różni się żadnie od wersji poprzednich. Reżyser spróbował jedynie usystematyzować przekaz tak, by rozróba w dwuosobowym gronie nie znudziła nadto sytego wrażeń widza.
przeczytaj recenzję
Film estetycznie nawiązuje do teksańskiego kina lat 70. Miejsca akcji są nazbyt sterylne (jak z resztą wszystko, co wyprodukowano pod szyldem „Obecności”), co odkrywa ich studyjną sztuczność.
przeczytaj recenzję